JAK BYĆ ZDROWYM

Jesienne warzywa i owoce. Jak je wykorzystać w kuchni?

Juicy Jar

Dla jednych jesień to czas, kiedy spadające z drzew liście przybierają rozmaite odcienie złota i brązu, a kieszenie płaszcza pęcznieją od kasztanów i żołędzi. Dla innych to smutna, szaro-bura pora, kiedy wiatr przywiewa ze sobą deszczowe chmury, dni są coraz krótsze, a zima coraz bliższa. Zmienna pogoda i duże wahania temperatur wpływają nie tylko na nasze samopoczucie, ale także kondycję i ogólny stan zdrowia. Czy możemy się bronić przed negatywnymi skutkami panującej aury? Jaką rolę mogą w tym procesie odgrywać sezonowe warzywa i owoce?

Czego możemy się spodziewać jesienią?

Jesień to okres, kiedy szczególnie musimy o siebie dbać. Organizm przyzwyczajony jeszcze do letniego słońca ma problem z dostosowaniem się do dużych wahań temperatur między dniem i nocą. Szczególnie że w wielu domach sezon grzewczy jeszcze się nie rozpoczął i nawet tu możemy nieźle zmarznąć. Nasz osłabiony układ odpornościowy jest podatny na wszelkiego rodzaju zakażenia – nic dziwnego, że to właśnie o tej porze roku trwa sezon grypowy. Nie lepiej jest, jeśli w ciągu dnia przebywamy większość czasu w ogrzewanych pomieszczeniach o suchym powietrzu, które dodatkowo podrażnia i wysusza błony śluzowe naszych górnych dróg oddechowych. Nasz organizm jest więc łatwym celem dla każdego nieproszonego gościa. Przez chłodną aurę zazwyczaj spada także nasza aktywność fizyczna, która dodatkowo hartuje naszą odporność i wprawia nas w dobre samopoczucie. Warto więc pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu, które pomoże nam przetrwać ten trudny okres przejściowy. Dobrym pomysłem jest odpowiednia dieta. Soki z sezonowych warzyw i owoców będą jej idealnym elementem.

Co rośnie jesienią?

Jesień to pora roku, która nie kojarzy się raczej z wybuchem zieleni. O ile wiosna to nowalijki, zima – cytrusy, a lato – ogórki, truskawki i wiśnie, o tyle jesień wydaje się być “martwym” sezonem, bez konkretnego, emblematycznego warzywa czy owocu. A przecież to czas zbiorów jednych z najpopularniejszych jadalnych roślin. Jabłka, często przez nas niedoceniane jako zbyt pospolite, zawierają duże ilości tak bardzo nam potrzebnych jesienią witamin. A wszystko to w owocu, który w większości składa się z wody, a więc jest łatwostrawny i niezbyt kaloryczny. Równie zdrowe są gruszki, a także winogrona, które wspomagają pracę jelit i stanowią smaczną i zdrową alternatywę dla sztucznych słodyczy. Oparta na nich oczyszczająca dieta sokowa pomoże odzyskać witalność, a przy tym nie będzie dla nas przykrym doświadczeniem. Owoce to jednak nie wszystko. Jesienią pojawiają się także bardzo wartościowe, z punktu widzenia naszego zdrowia, warzywa. Wymienić można na przykład dynię, która może służyć nie tylko jako jesienna ozdoba, ale także jest niezwykle bogata w składniki odżywcze. Cukinia również powinna często gościć na naszych stołach. Odpowiednio przyrządzona jest smaczna i bogata w witaminy i mikroelementy. Podobnie ma się rzecz z korzeniami i bulwami, takimi jak brukiew, pasternak czy burak. Te ostatnie są świetnie znane każdemu miłośnikowi babcinych przetworów. Nie zapominajmy o papryce (we wszystkich jej odmianach kolorystycznych) oraz kapuście. Biała, czerwona, brukselka – wszystkie one są bogate w witaminy i minerały. Nie wolno nam jednak zapomnieć o brokułach i kalafiorze, których wartość dla naszego organizmu jest tak duża, że nawet osoby, które nie przepracowały jeszcze dziecięcej traumy na ich punkcie, powinny się do nich przekonać.

Detoks warzywno-owocowy, czyli co nam dają jesienne warzywa?

Najzdrowsze warzywa i owoce to te, które spożywamy w okresie ich zbioru. Ze względu na naturalną istotę ich wzrostu nie muszą być sztucznie „pompowane”. Zawierają więc w sobie najwięcej witamin i mikroelementów. Szczególnie tych, które są nam najbardziej potrzebne w te coraz krótsze dni. Dostępne w wymienionych wcześniej warzywach witaminy i mikroelementy pomagają zarówno w zachowaniu dobrego zdrowia, jak i w utrzymaniu prawidłowej wagi i kondycji. Witamina C wspomaga działanie naszego układu odpornościowego. Witamina A, która prócz usprawniania procesów immunologicznych naszego organizmu, wpływa pozytywnie na nasz wzrok. Wspomaga także procesy ochrony przeciwnowotworowej. Usprawnia regenerację skóry oraz produkcję czerwonych krwinek. Witamina E jest silnym przeciwutleniaczem, neutralizującym szkodliwe wolne rodniki. Cynk również wspomaga procesy odpornościowe i wpływa pozytywnie na stan skóry i paznokci. Żelazo wspiera transport tlenu do komórek. Błonnik zaś pomaga utrzymać prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego. Witamina B wspomaga między innymi nasz układ nerwowy, K bierze zaś udział w usprawnianiu procesów krzepnięcia krwi. Nie można zapomnieć o miedzi, która reguluje pracę układu nerwowego oraz odpornościowego. Beta Karoten wspomaga wzrok, a także przyspiesza regenerację skóry. Magnez zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału mięśnia sercowego, redukuje niebezpieczeństwo wystąpienia cukrzycy, wspomaga układ odpornościowy i nerwowy, a co więcej, wspomaga trawienie. Jesienne warzywa i owoce (a właściwie zawarte w nich witaminy i minerały) wpływają pozytywnie na niemal każdy aspekt funkcjonowania naszego organizmu.

Dieta sokowa odchudzająca i oczyszczająca, czyli jak spożywać warzywa i owoce sezonowe?

Warzywa i owoce mogą być zazwyczaj spożywane zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej. Ten pierwszy sposób najlepiej sprawdza się w przypadku roślin liściowych (na przykład szpinaku). Dzieje się tak dlatego, że długotrwałe wystawienie na działanie wysokiej temperatury niszczy między innymi witaminę C, ale także wpływa na konsystencję samego owocu. Nieco inaczej wygląda sprawa z warzywami korzennymi. O ile w niektórych przypadkach można je swobodnie jeść na surowo (na przykład marchewkę), o tyle mogą one być zbyt twarde i zamiast spodziewanych korzyści zdrowotnych zaskoczy nas rachunek od dentysty. Buraki, rzepa, czy pasternak – te warzywa świetnie nadają się do jedzenia po obróbce termicznej. I nie chodzi tu tylko o ich gotowanie. Po upieczeniu stają się doskonałą alternatywą dla frytek. Pieczeniu chętnie poddają się także kalafior i brokuły – dobrani goście każdej zapiekanki. Na surowo, czy pieczone, to nie wszystkie opcje spożywania warzyw i owoców. Dobrze przyswajalne są one również w formie płynnej. Jedną z opcji jest zakwas. Ogórki, czy buraki dobrze poddają się kiszeniu, a powstały w ten sposób zakwas jest wręcz bombą witaminową. Prócz tego, zawiera duże ilości dobroczynnych bakterii, które wzbogacają mikrobiotę jelitową, wspomagającą trawienie i pozytywnie wpływającą na dobre samopoczucie. Pozostają jeszcze soki. Dieta na nich oparta jest z jednej strony bardzo łatwo przyswajalna przez organizm, z drugiej zaś – zawiera niemal wszystkie składniki odżywcze potrzebne człowiekowi. Sokowa dieta oczyszczająca nie tylko pomaga usunąć z organizmu toksyny, ale także mobilizuje układ trawienny do wydajniejszej pracy. Dieta sokowa odchudzająca pomaga również ustabilizować metabolizm i w ten sposób pozbyć się niepotrzebnego nadbagażu. Aby oczyszczająca dieta sokowa odniosła najlepszy efekt, konieczne jest, by sporządzana była metodą cold-pressed, a więc bez użycia wysokiej temperatury. W ten sposób mamy pewność, że najcenniejsze składniki odżywcze nie uległy zniszczeniu. A z czego powinien składać się taki sok? Przede wszystkim nie możemy być ortodoksyjni – mieszanie warzyw i owoców daje najlepsze efekty. Jeśli więc widzimy połączenie jabłka i szpinaku lub jarmużu, nie wahajmy się. Również połączenie gruszek i buraka daje świetne rezultaty smakowe i zdrowotne.

Spożywanie dużej ilości warzyw powinno być ważnym elementem diety nie tylko jesienią. O tej porze roku jest jednak szczególnie ważne, ze względu na szalejące choroby górnych dróg oddechowych. Owoce i warzywa można spożywać we wszystkich formach, między innymi płynnej. Detoks warzywno-owocowy nie zastąpi oczywiście zdrowego stylu życia (którego elementem jest odpowiednia aktywność fizyczna), ale pozwoli obrać odpowiedni kierunek i ustalić priorytety. Sokowa dieta oczyszczająca jest jednak dowodem, że zdrowe odżywianie nie musi być jednoznaczne z potrawami pozbawionymi smaku lub nawet wywołującymi mdłości.